Wymieniłeś się wiadomościami. 

Randka była naprawdę dobra. 

A potem… coś się psuje.

Jej zainteresowanie spada.

Twoje wiadomości zostają na „odczytane”.

Zaczynasz się zastanawiać: „Czy coś zrobiłem nie tak?”

Odpowiedź brzmi: Tak.

Ale nie dlatego, że jesteś niewystarczający.

Tylko dlatego, że nieświadomie powielasz 3 schematy, które sabotują Twoją atrakcyjność

I nie, nie musisz stać się kimś innym.
Nie musisz udawać „samca alfa”.
Nie musisz grać w "kobiece" gierki.

Musisz tylko zrozumieć jak działa dynamika atrakcyjności…
I przestać sabotować własne szanse na zbudowanie relacji z kobietą Twoich marzeń.

Mężczyźni popełniają te błędy codziennie.

Bo myślą, że:

Otwartość = bliskość.
Dostępność = szansa.
Szybkie zaangażowanie = dowód na powagę intencji.

Ale kobiety interpretują to inaczej.

A Ty nieświadomie odstraszasz nawet te, z którymi mógłbyś zbudować coś wyjątkowego.

Nie musisz gonić kobiet.
Nie musisz odgrywać żadnej roli.

Wystarczy, że przestaniesz sabotować swoją naturalną atrakcyjność.